Dzisiaj (6 maja 2025 r.), na rozprawie w sprawie K 2/25, Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że obecnie obowiązująca ustawa budżetowa na rok 2025 z dnia 9 stycznia 2025 r. jest niezgodna z Konstytucją w zakresie, w jakim uniemożliwia Trybunałowi Konstytucyjnemu i Krajowej Radzie Sądownictwa wykonywanie ich konstytucyjnych obowiązków.
Postępowanie zostało zainicjowane na wniosek Prezydenta RP. Wniosek ten został poparty przez Krajową Radę Sądownictwa. Prezydent wskazał na okoliczności, w jakich doszło do uchwalenia ustawy budżetowej na rok 2025. Początkowo projekt ustawy budżetowej przedłożony do Sejmu zakładał zabezpieczenie odpowiednich środków tak dla TK, jak i dla KRS (zgodnie z art. 139 ustawy o finansach publicznych rząd musi włączyć do projektu ustawy budżetowej dochody i wydatki – bez żadnych modyfikacji – przedłożone przez organy, które cieszą się tzw. „autonomią budżetową”, do których zalicza się między innymi TK czy KRS). Jednakże 21 listopada 2024 r. na posiedzeniu Komisji Finansów Publicznych Sejmu RP przyjęta została poprawka do projektu, która znacząco obniżyła wartość środków przeznaczonych tak dla TK (o niemal 11 milionów złotych), jak i dla KRS (o ok. 6,5 miliona złotych). Warto w tym miejscu podkreślić, że obniżenia te w praktyce zakładały zmniejszenie środków przeznaczonych na świadczenia na rzecz osób fizycznych (czyli głównie pensje dla sędziów i innych pracowników obu organów) o niemal 60% w wypadku TK i aż niemal 90% w wypadku KRS. W rzeczywistości działanie to miało na celu doprowadzenie do paraliżu prac tak TK, jak i KRS, i w konsekwencji wymuszenie rezygnacji ich członków ze sprawowanych funkcji.
Trybunał przychylił się do wniosku. W ustnym uzasadnieniu wyroku sprawozdawca – Prezes TK, Bogdan Święczkowski – podkreślił, że Konstytucja nie pozbawia Trybunału możliwości zbadania zgodności ustawy budżetowej z konstytucją.
Wskazał przy tym, że o ile rządowi i parlamentowi pozostawiono dość szeroką swobodę w kształtowaniu budżetu, to jednak musi ona mieścić się w granicach innych norm prawnych. Do takich należy zaliczyć konieczność uwzględnienia w ustawie budżetowej wydatków prawnie zdeterminowanych, czyli takich, które rząd ma obowiązek ponosić z tytułu ustaw szczegółowych. Sprawozdawca podkreślił przy tym, że do takich wydatków niewątpliwie należą wydatki TK czy KRS – organów realizujących obowiązki konstytucyjne.
Wskazał przy tym również, że ustawa budżetowa musi zapewniać tym organom odpowiednie gwarancje finansowe, czyli:
- wystarczającą ilość środków umożliwiającą ciągłą i sprawną realizację zadań w perspektywie wieloletniej,
- wystarczającą ilość środków do terminowego realizowania umownych zobowiązań finansowych (takich jak uposażenie sędziów i pensje pracowników),
- możliwość odpowiedniego przygotowania się do ewentualnych, nagłych zmian dotyczących przysługujących im środków.
Ten ostatni punkt został przez sprawozdawcę uzupełniony o wskazanie, że tak drastyczne zmiany wysokości środków przysługujących organom konstytucyjnym, jak przyjęte w ostatecznie uchwalonym budżecie, byłyby dopuszczalne tylko wtedy, gdyby doszło do istotnych zmian w Konstytucji, lub chociażby w ustawach określających zadania i kompetencje tych organów. W przedmiotowym wypadku nic takiego nie miało jednak miejsca. Tak TK, jak i KRS zostały w zasadzie zaskoczone obcięciem przysługującym ich środków, gdyż ustawa budżetowa weszła w życie już w trakcie nowego roku budżetowego (20 stycznia – do tego momentu, przez niemal miesiąc, organy te działały w oparciu o projekt budżetu, który zabezpieczał dla nich odpowiednie środki).
Z całego oglądu sprawy jednoznacznie wynika, że celem większości parlamentarnej, która uchwaliła budżet w takim kształcie, nie było szukanie oszczędności, lecz ograniczenie możliwości działania organom w zakresie wykonywania ich konstytucyjnych funkcji. To zaś, w opinii Trybunału, stanowi jaskrawe naruszenie art. 10 ust. 1 Konstytucji, w myśl którego: Ustrój Rzeczypospolitej Polskiej opiera się na podziale i równowadze władzy ustawodawczej, władzy wykonawczej i władzy sądowniczej.
Sprawozdawca podkreślił również, że w odniesieniu do ograniczenia budżetu TK, ustawa budżetowa jest wprost sprzeczna z art. 195 ust. 2 Konstytucji, w myśl którego: Sędziom Trybunału Konstytucyjnego zapewnia się warunki pracy i wynagrodzenie odpowiadające godności urzędu oraz zakresowi ich obowiązków.
W odniesieniu do skutków wyroku sprawozdawca podkreślił, że ustawa budżetowa nie została uchylona. Wyrok nakłada natomiast na ustawodawcę (Sejm) obowiązek niezwłocznej nowelizacji ustawy tak, by zapewniła ona środki niezbędna do normalnego działania TK i KRS.
Na zakończenie rozprawy przewodniczący składu, sędzia Rafał Wojciechowski, podkreślił, że na rządzie (wbrew jego obecnej praktyce, od marca zeszłego roku), spoczywa obowiązek niezwłocznej publikacji wyroku w Dzienniku Ustaw. Zarazem sprawozdawca zastrzegł nieco wcześniej, że już od momentu ogłoszenia wyrok wywołuje skutki prawne i zobowiązuje rząd i Sejm do podjęcia odpowiednich działań.