- Pod koniec września Minister Sprawiedliwości Waldemar Żurek skierował do SN i NSA pisma, w których wzywał sędziów powołanych od 2018 roku do zaprzestania orzekania, grożąc im w przeciwnym razie konsekwencjami finansowymi, a nawet prawnokarnymi.
- Działanie Ministra Żurka nie tylko jest pozbawione jakichkolwiek podstaw faktycznych i prawnych, ale co więcej – stanowi niemal wzorcowy przykład groźby bezprawnej w rozumieniu przepisów kodeksu karnego.
- Działanie to spotkało się z szeroką reakcją odpowiednich organów: kolegium NSA i prezydium KRS wydało stosowane uchwały, Prezydent RP odniósł się do niego w stosowanym liście, natomiast I Prezes SN złożyła zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa.
Naciski Ministra Żurka na sędziów SN i NSA
Oryginalny stosunek Ministra Żurka do zasad niezależności sądu i niezawisłości sędziowskiej jest z pewnością dobrze znany stałym czytelnikom niniejszej strony. Pod koniec zeszłego miesiąca doszło jednak w tym zakresie do złamania kolejnej granicy. Oto Minister skierował do Sądu Najwyższego oraz do Naczelnego Sądu Administracyjnego pisma, w których wzywał do zaprzestania naruszania prawa, czyli w praktyce do rezygnacji z zajmowanych urzędów, sędziów, którzy zasiedli w obu sądach najwyższej instancji od 2018 roku. W wypadku niezastosowania się do tego apelu Minister Żurek zagroził im możliwością pociągnięcia do odpowiedzialności cywilnej czy wręcz karnej.
Komedia.
— Bartosz Lewandowski (@BartoszLewand20) September 26, 2025
Minister Sprawiedliwości @w_zurek straszy wszystkich sędziów @SN_RP_ i NSA odpowiedzialnością karną i cywilną.
Sędzia, który orzekał na delegacji w NSA jest ok i jest bezstronny i niezależny. Gdy ten sam sędzia już został powołany przez Prezydenta po konkursie w… https://t.co/QX5S4PvQhi
Działanie Ministra musi budzić sprzeciw na wielu poziomach. Po pierwsze, przedstawiona w nim koncepcja odpowiedzialności finansowej sędziów powołanych od 2018 roku opiera się na bardzo wątłych podstawach, o czym już niemal pół roku temu informowali eksperci.
Przede wszystkim jednak działanie Ministra może być uznane za próbę obejścia art. 180 Konstytucji, zgodnie z którym:
1. Sędziowie są nieusuwalni.
2. Złożenie sędziego z urzędu, zawieszenie w urzędowaniu, przeniesienie do innej siedziby lub na inne stanowisko wbrew jego woli może nastąpić jedynie na mocy orzeczenia sądu i tylko w przypadkach określonych w ustawie.
Na tą niemożliwość usunięcia sędziego z urzędu w drodze aktywności władzy wykonawczej lub nawet ustawodawczej wskazywała między innymi Komisja Wenecka, co zresztą stało się prawdopodobnie głównym powodem wycofania przez Ministra Żurka, zaraz po objęciu swojej funkcji, prośby o opinię Komisji do projektu dotyczącego „przywracania praworządności” w wymiarze sprawiedliwości, przewidującego usuwanie sędziów z mocy prawa.
Nowy @MS_GOV_PL wycofał z Komisji Weneckiej projekt weryfikacji sędziów. To kluczowe – oznacza, że przyznał, iż planowana grupowa czystka była sprzeczna nie tylko z Konstytucją (zasada nieusuwalności sędziów), ale i z zaleceniami Komisji Weneckiej, która dopuszcza wyłącznie… pic.twitter.com/h8UM6GILxY
— Kamila Borszowska-Moszowska (@Kamilabormosz) July 31, 2025
Również wywierania nacisków, straszenie konsekwencjami prawnymi, w celu wymuszenia na sędziach formalnie dobrowolnej rezygnacji, powinno być uznane za naruszenie zasady nieusuwalności sędziowskiej, i to zdecydowanie bardziej rażące, bo polegające nie na przyjęciu aktu prawnego przez władzę ustawodawczą, ale na działaniach, w zasadzie nieformalnych, władzy wykonawczej, która szczególnie powinna pamiętać o tym, ze może działać tylko na podstawie i w granicach prawa (art. 7 Konstytucji).
Co więcej – działanie takie wprost wypełnia znamiona przestępstwa określonego w art. 128 § 3 Kodeksu karnego:
§ 3. Kto przemocą lub groźbą bezprawną wywiera wpływ na czynności urzędowe konstytucyjnego organu Rzeczypospolitej Polskiej, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
Zgodnie z art. 115 § 12. Kodeksu, groźbą bezprawną jest również
groźba spowodowania postępowania karnego lub innego postępowania, w którym może zostać nałożona administracyjna kara pieniężna […]
– a to właśnie taką groźbę Minister skierował pod adresem sędziów SN i NSA.
Szeroka reakcja na działania Ministra
Nie powinno zatem dziwić, że działanie Ministra wywołało reakcje szerokiego grona środowisk prawniczych. Jako pierwsi, już 26 września, głos zabrali wspólnie przedstawiciele Stowarzyszenie „Prawnicy dla Polski”, Ogólnopolskie Stowarzyszenie Sędziów Sędziowie RP, Niezależnego Stowarzyszenie Prokuratorów Ad Vocem, Fundacji Instytutu na rzecz kultury prawnej Ordo Iuris oraz Fundacji „Warszawskie Seminarium Aksjologii Administracji”, którzy zwrócili się z apelem do Prezydenta Karola Nawrockiego o obronę niezależności sądów wobec działań Ministra Żurka.
🔷 Komunikat prasowy 🔷
— Prawnicy dla Polski (@PRAWNICYdlaPOL) September 26, 2025
Warszawa, 26 września 2025 r.
Pięć organizacji prawniczych – Stowarzyszenie @PRAWNICYdlaPOL, Ogólnopolskie Stowarzyszenie Sędziów @sedziowierp, Niezależne Stowarzyszenie Prokuratorów @StAdVocem, Fundacja @OrdoIuris oraz Fundacja „Warszawskie Seminarium… pic.twitter.com/KVR4aT54Vu
W stanowisku tym wskazano, że:
Żądanie to [zaprzestania orzekania przez sędziów SN i NSA powołanych od 2018 roku] stanowi uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa, bowiem osoba sprawująca obecnie urząd Prokuratura Generalnego usiłuje groźbą bezprawną doprowadzić do zaprzestania czynności przez Sąd Najwyższy. […] Nie mając do tego żadnej podstawy prawnej Prokurator Generalny usiłuje zakazać sędziom orzekania, w dodatku grożąc im sankcjami za pełnienie ich urzędów zgodnie z prawem.
Na koniec swojego stanowiska sygnatariusze wezwali Prezydenta do wystąpienia, w trybie art. 144 ust. 3 pkt 13, do Sejmu z wnioskiem o pociągnięcie do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu Ministra Żurka.
Uchwała kolegium NSA
Jako kolejne zareagowało kolegium Naczelnego Sądu Administracyjnego, wydając 29 września uchwałę w tej sprawie.
W uchwale tej podkreślono po pierwsze, że w świetle orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej sam fakt powołania przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej sędziego na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa funkcjonującej na zasadach obowiązujących od 2018 roku nie może być uważany za wyłączną i jedyną podstawę do uznania jego udziału w składzie orzekającym za naruszający prawo strony do niezawisłego, bezstronnego sądu ustanowionego ustawą w rozumieniu art. 47 Karty praw podstawowych Unii Europejskiej. Co więcej, podkreślono, że:
Europejski Trybunał Praw Człowieka również nigdy nie stwierdził naruszenia art. 6 ust. 1 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności (dalej: EKPC) w związku z udziałem w orzekaniu sędziów Naczelnego Sądu Administracyjnego powołanych po 2018 r.
O ile NSA zgodził się z koniecznością wykonania wyroków europejskich trybunałów, o tyle zastrzegł, że musi to odbyć się w sposób zgodny z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej, a poandto podkreślił, że:
Wykonanie wyroku […] nie leży w kompetencji władzy sądowniczej, która sprawuje wymiar sprawiedliwości, nie leży w kompetencji administracji sądowej i w żadnym razie nie może również polegać na faktycznych działaniach władzy wykonawczej zmierzających do odsunięcia od orzekania sędziów Naczelnego Sądu Administracyjnego powołanych po 2018 r.
NSA podkreślił wreszcie, jak katastrofalne byłyby skutki zastosowania się do żądania Ministra z punktu widzenia prawa obywatela do sądu, ujętego w art. 45 Konstytucji:
Zaprzestanie orzekania przez trzydziestu ośmiu sędziów Naczelnego Sądu Administracyjnego w wyniku pism Prokuratora Generalnego doprowadziłoby do poważnych utrudnień w pracy Naczelnego Sądu Administracyjnego, czego skutkiem byłoby naruszenie, gwarantowanego na podstawie art. 45 ust. 1 Konstytucji RP, art. 6 ust. 1 EKPC i art. 47 KPP, prawa obywatela do rozpoznania sprawy przez sąd bez nieuzasadnionej zwłoki.
Uchwała Kolegium Naczelnego Sądu Administracyjnego z 29 września 2025 r. to jednoznaczny i kategoryczny głos w obronie sędziów NSA powołanych po 2018 r. Kolegium udzieliło im pełnego wsparcia i dało klarowny sygnał, że nie istnieje żadna podstawa prawna ani konstytucyjna, która… pic.twitter.com/R1ElFidCMR
— Kamila Borszowska-Moszowska (@Kamilabormosz) September 29, 2025
List Prezydenta RP Karola Nawrockiego
Do działań Ministra Żurka nawiązał również Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, Karol Nawrocki, w swoim liście z 2 października, wystosowanym do organizatorów i uczestników konferencji„75 lat Europejskiej Konwencji Praw Człowieka – doświadczenia sędziów sądów administracyjnych”.
Powoływanie sędziów jest wyłączną prerogatywą Prezydenta Polski‼️Społeczeństwo polskie ma prawo oczekiwać, że sądy – w tym sądy administracyjne – będą działać sprawnie, rozstrzygać sprawy obywateli, wspierać ich w dochodzeniu praw i rozwiązywaniu konfliktów.
— Zbigniew Bogucki🇵🇱 (@BoguckiZbigniew) October 2, 2025
Obywatele mają prawo… pic.twitter.com/3MhMSGzqR9
Prezydent podkreślił, że:
Kwestionowanie statusu sędziów powołanych przez Prezydenta RP w tej [obowiązującej od 2018 roku] procedurze to brutalny atak na fundamentalną konstytucyjną zasadę nieusuwalności, a w konsekwencji świadome godzenie w niezawisłość sędziów oraz niezależność sądów, które stanowią gwarancję przestrzegania praw człowieka i zabezpieczenie podstawowych wolności. To także próba kwestionowania zwierzchniej roli Narodu, który powierza każdemu kolejnemu Prezydentowi wyłączną prerogatywę powoływania sędziów.
Prezydent nawiązał również do przedstawionego swego czasu jeszcze przez Ministra Bodnara projektu podziału sędziów na trzy grupy w celu zbiorowego pozbawiania ich urzędów, wbrew wymogom Konstytucji:
Dlatego swego rodzaju segregacja sędziów na różne kategorie, w tym odmawianie wielu w ogóle statusu sędziowskiego, przywodzi na myśl najgorsze skojarzenia i w związku z tym tego rodzaju działania można określić mianem terroru bezprawia wprowadzanego pod hasłem przywracania praworządności. Terroru, który w rzeczywistości prowadzi do destrukcji i w istocie bezmiaru niesprawiedliwości.
Prezydent nawiązał również wprost do przywołanej wyżej uchwały Kolegium NSA:
Konstytucyjne podstawy statusu sędziów zostały potwierdzone – za co dziękuję – w niedawnej uchwale Kolegium Naczelnego Sądu Administracyjnego, będącej reakcją na nielegalne wezwanie Prokuratora Generalnego, próbującego niezgodnie z prawem doprowadzić do zaprzestania orzekania przez aż 38 sędziów powołanych zgodnie z Konstytucją RP i zgodnie z ustawami. W uchwale tej Naczelny Sąd Administracyjny jasno wskazał, że tryb powołania nie może być podstawą automatycznego kwestionowania bezstronności i niezależności sędziego, a właściwą przesłanką wyłączenia z orzekania pozostaje ocena indywidualna sędziego w konkretnej sprawie. Uchwała Kolegium NSA to bardzo ważny głos potwierdzający konstytucyjną zasadę niepodważalności statusu sędziów powołanych przez Prezydenta.
Przy okazji Prezydent wskazał również na problem, jakim jest orzekanie przez europejskie trybunały (Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej oraz Europejski Trybunał Praw Człowieka) z naruszeniem granic kompetencji przyznanych im przez Polskę w odpowiednich traktatach:
Szanując międzynarodowe sądy i szanując międzynarodowe trybunały, musimy pamiętać, że szacunek ten powinien działać w obie strony. Jego prawdziwym przejawem jest poszanowanie właściwości każdego organu i niewychodzenie poza ramy traktatowe czy te zakreślone konwencjami. Oznacza to, że ustrój sądownictwa w naszym kraju, w Polsce – zgodnie z Konstytucją RP – należy do wyłącznej kompetencji władz Rzeczypospolitej Polskiej.
Podkreślił przy tym podwójne standardy, jakie te europejskie trybunały stosują wobec Polski, a wobec innych krajów:
Warto przy tym zauważyć, że udział różnych rodzajów władz w procesie powoływania sędziów nie jest w Europie niczym nadzwyczajnym. W Niemczech sędziów Federalnego Trybunału Konstytucyjnego wybierają Bundestag i Bundesrat większością kwalifikowaną. We Francji w skład Rady Konstytucyjnej wchodzą osoby powoływane przez Prezydenta Republiki oraz przewodniczących obu izb parlamentu. W Hiszpanii to parlament wybiera część członków tamtejszej Rady Sądownictwa, a we Włoszech sędziowie Trybunału Konstytucyjnego powoływani są zarówno przez Prezydenta, parlament, jak i środowisko sędziowskie.
Na koniec swojego wystąpienia Prezydent zapowiedział, że w najbliższych dniach powoła Radę ds. Naprawy Ustroju Państwa, której celem będzie rzeczywiste przywrócenie praworządności.
Zawiadomienie I Prezes SN o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Ministra
Na działanie Ministra Żurka zareagowała również I Prezes Sądu Najwyższego, Profesor Małgorzata Manowska, która założyła zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Waldemara Żurka w postaci wywierania groźbą bezprawną wpływu na czynności urzędowe Sądu Najwyższego.
I prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska złożyła zawiadomienie do prokuratury ws. działań ministra sprawiedliwości, Waldemara Żurka.
— Dariusz Brzozowski (@Darekbrzoza) October 2, 2025
O złożeniu zawiadomienia dowiadujemy się ze strony internetowej Sądu Najwyższego, na której opublikowano kopię dokumentu. Zawiadomienie… pic.twitter.com/dbi0tY995s
W zawiadomieniu tym uznano działanie Ministra za wypełniające znamiona przestępstwa określonego w art. 232 Konstytucji:
Kto przemocą lub groźbą bezprawną wywiera wpływ na czynności urzędowe sądu, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Podkreślono w nim również, że:
sędziowie Sądu Najwyższego, do których skierowano analizowane pismo, nie popełniają żadnego przestępstwa w związku z wykonywaniem swoich obowiązków orzeczniczych. Po pierwsze, nie sposób przypisać im czynu z art. 231 § 2 k.k. (przekroczenie uprawnień). Przepis ten dotyczy funkcjonariusza publicznego, który nadużywa przysługujących mu kompetencji, wyrządzając przy tym istotną szkodę. Tymczasem sędzia, orzekając w składzie sądu, działa w granicach uprawnień wynikających wprost z Konstytucji RP i ustaw. Nawet jeśli ktoś kwestionuje tryb jego powołania, to fakt, ze akt nominacyjny został podpisany przez Prezydenta RP, przesądza, że dana osoba objęła urząd sędziego w rozumieniu prawa. Skora więc sprawuje on wymiar sprawiedliwości w ramach sądu państwowego, nie można mówić o przekroczeniu uprawnień – wykonuje bowiem swoje konstytucyjne obowiązki. Po drugie, bezpodstawne jest również odwoływanie się do art. 227 k.k. (przywłaszczenie funkcji publicznej). Przepis ten penalizuje podszywanie się pod osobę pełniącą funkcję publiczną, czyli takie zachowanie, które polega na sprawianiu wrażenia, że wykonuje się kompetencje organu, choć w rzeczywistości się ich nie posiada. W przypadku sędziów Sądu Najwyższego sytuacja jest diametralnie odmienna – ich powołanie nastąpiło w trybie przewidzianym przez Konstytucję i ustawy, a funkcja została im powierzona przez organ do tego uprawniony, czyli Prezydenta RP. Orzekając, nie „przywłaszczają” sobie funkcji publicznej, lecz wykonują ją zgodnie z nadanym im mandatem. […] Orzekanie – nawet jeśli ktoś uważa, że skład sądu został powołany wadliwie – nie stanowi czynu zabronionego, lecz realizację konstytucyjnej funkcji wymiaru sprawiedliwości.
W odniesieniu do grożenia sędziom odpowiedzialnością finansową, I Prezes wskazała natomiast, że:
prawo dopuszcza odpowiedzialność dyscyplinarną czy karną sędziów za określone, wyjątkowe czyny popełnione przy wykonywaniu urzędu, jednak nie przewiduje mechanizmu pociągania ich do osobistej odpowiedzialności majątkowej za same rozstrzygnięcia, nawet jeśli są one później kwestionowane czy krytykowane.
Wreszcie działanie Ministra Sprawiedliwości zostało podsumowane w następujący sposób:
Kierowanie pism z groźbami do Sędziów Sądu Najwyższego, w związku z ich udziałem w czynnościach orzeczniczych, nie może być postrzegane inaczej niż jako próba wywarcia presji na wsadzę sądowniczą, zmierzająca do osiągnięcia konkretnych celów. Działania tego rodzaju godzą w konstytucyjnie gwarantowaną niezawisłość sędziowską, a także w zasady niezależności sądów i trójpodziału władzy, które stanowią fundament demokratycznego państwa prawa.
Stanowisko Prezydium KRS
Działania Ministra Żurka stały się również przedmiotem Stanowiska Prezydium Krajowej Rady Sądownictwa z dnia 1 października 2025 roku.
Stanowisko @KRS_RP z 1 października 2025 w sprawie bezprawnych działań Ministra Sprawiedliwości- Prokuratora Generalnego wzywających sędziów SN i NSA do zaprzestania sprawowania wymiaru sprawiedliwościhttps://t.co/Voo3x9XJQ1 pic.twitter.com/jE04njh15t
— Krajowa Rada Sądownictwa (@KRS_RP) October 1, 2025
W stanowisku tym wskazano, że żądanie Ministra Żurka w istocie stanowi wezwanie:
do sprzeniewierzenia się rocie ślubowania sędziowskiego, tj. odmowy sprawowania wymiaru sprawiedliwości, która skutkować może w przyszłości odpowiedzialnością dyscyplinarną i karną.
Stwierdzono ponadto, że działania Ministra:
Stanowią w rzeczywistości bezprawny i nieznany dotąd w historii Rzeczypospolitej Polskiej zamach na konstytucyjne organy państwa: Sąd Najwyższy, Naczelny Sąd Administracyjny i Krajową Radę Sądownictwa oraz na niezależność sądów i niezawisłość sędziów […] zmierzają do destabilizacji całego wymiaru sprawiedliwości i podważenia fundamentów bezpieczeństwa Państwa Polskiego.
W podsumowaniu stanowiska Prezydium KRS wezwało Ministra do zaprzestania działań tego typu, natomiast sędziów:
by nie ulegali presji polityków, zachowali odwagę, niezłomność, bezstronność w służbie i pozostali wierni złożonej rocie ślubowania sędziowskiego.
Podsumowanie
Cieszyć może tak szeroki odzew środowisk prawniczych i odpowiednich organów na nielegalne działania Ministra Sprawiedliwości, w tym zwłaszcza zdecydowana reakcja Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Tym bardziej należy mieć nadzieję, że również i to naruszenie, tak samo jak i pozostałe, dokumentowane sukcesywnie na niniejszej stronie, zostanie w stosownym czasie należycie rozliczone.
Źródło ilustracji: IStock.