Kolejna kompromitacja prokuratury w przedmiocie wniosku o uchylenie immunitetu Małgorzaty Manowskiej przez Trybunał Stanu

  • Trybunał Stanu wydał 18 września postanowienie w którym umorzył postępowanie w sprawie uchylenia immunitetu Małgorzaty Manowskiej, Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego, m.in. z powodu braku możliwości zebrania kworum spośród członków TS w związku z wyłączeniem 15 z nich, którzy zostali przesłuchani przez Prokuraturę jako świadkowie w sprawie.
  • Prokuratura nie zgadza się z tym rozstrzygnięciem, twierdząc, że przepisy Kodeksu postępowania karnego o wyłączeniu sędziego nie znajdują zastosowania w tej sprawie. Mimo to, dzień przed wydaniem postanowienia, Prokuratura wniosła o wyłączenie dwóch kolejnych sędziów na podstawie właśnie tych przepisów k.p.k.
  • Wniosek Prokuratury nie został uwzględniony, ze względu na brak uprawnionego oskarżyciela – prokurator, który go przedstawił został awansowany na swoją obecną funkcję przez osobę podszywającą się pod Prokuratura Krajowego.
  • Mimo iż Trybunał Stanu w postanowieniu zajął wyjątkowo koncyliacyjne stanowisko, wskazując Prokuraturze, jakie warunki powinny zostać spełnione, by jej wniosek o uchylenie immunitetu mógł zostać rozpatrzony, to Prokuratura zadeklarowała, że, zamiast spełnić te warunki, zamierza zignorować to postanowienie.

Pisaliśmy niedawno o tym, jak to Prokuratura Krajowa skierowała do Trybunału Stanu wniosek o zgodę na pociągnięcie Małgorzaty Manowskiej, Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego, do odpowiedzialności karnej, czyli wniosek o tak zwane „uchylenie immunitetu”.

Wniosek ten miał być pierwotnie rozpatrzony na posiedzeniu, które miało się odbyć 3 września 2025 r. Tamtego dnia zostało to jednak niestety uniemożliwione przez część członków TS, którzy mimo iż, zgodnie z obowiązującymi przepisami, zostali wyłączeni od orzekania w sprawie, to i tak wtargnęli za stół sędziowski, skąd, ubrawszy togi, chcieli brać udział w składzie orzekającym. W związku z uniemożliwieniem przez nich normalnego prowadzenia posiedzenia, posiedzenie to zostało przerwane przez przewodniczącego składu orzekającego – Piotra Andrzejewskiego – i odroczone do 18 września.

Ostatecznie posiedzenie odbyło się 18 września, zgodnie z datą wyznaczoną przez przewodniczącego składu, w składzie trzyosobowym – Piotr Andrzejewski (przewodniczący), Józef Zych i Piotr Sak. Trybunał Stanu postanowił umorzyć postępowanie.

Podano przy tym dwa powody:

  • brak możliwości uzyskania wymaganego kworum do podjęcia uchwały w przedmiocie uchylenia immunitetu,
  • brak wniosku pochodzącego i złożonego przez uprawnionego i umocowanego oskarżyciela.

Z kalendarium poszczególnych rozstrzygnięć w tej prawie można zapoznać się na stronie Trybunału Stanu.

Złożenie zeznań przez sędziów TS uniemożliwiło zebranie kworum

Zgodnie z art. 15a ust. 1 ustawy o Trybunale Stanu:

Zgodę na pociągnięcie członka Trybunału Stanu do odpowiedzialności karnej lub na pozbawienie wolności wyraża, w drodze uchwały, Trybunał Stanu, z wyłączeniem członka Trybunału, którego wniosek dotyczy. Uchwała zapada bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej 2/3 członków Trybunału Stanu [czyli 13 z 19 sędziów TS].

Tymczasem w niniejszej sprawie aż 15 z 19 członków TS zostało przesłuchanych przez prokuraturę w ramą postępowania przygotowawczego toczącego się przeciwko sędzi Manowskiej, na kanwie którego to postępowania Prokuratura złożyła wniosek o uchylenie immunitetu. Przypomnijmy, że zgodnie z art. 18 ust. 2 ustawy o TS, w postępowaniu przed Trybunałem Stanu stosuje się odpowiednio przepisy Kodeksu postępowania karnego, o ile ustawa nie stanowi inaczej. Jednym z takich przepisów k.p.k. jest między innymi art. 40, który reguluje okoliczności przewidujące wyłączenie sędziego z mocy prawa:

§ 1. Sędzia jest z mocy prawa wyłączony od udziału w sprawie, jeżeli:

4) był świadkiem czynu, o który sprawa się toczy, albo w tej samej sprawie był przesłuchany w charakterze świadka lub występował jako biegły; […]

Innymi słowy przepis wprost stanowi, że w składzie orzekającym nie może zasiadać ten, kto został przesłuchany w charakterze świadka w tej samej sprawie. Taka sytuacja niewątpliwie miała miejsce w tym wypadku. W związku z powyższym, rozpatrzył ten wniosek pozytywnie, wydając postanowienie z 29 sierpnia o wyłączeniu 12 sędziów. Jako że kolejnych 3 wyłączyło się z własnej inicjatywy, do orzekania uprawnionych pozostało raptem 3 sędziów – tych samych, którzy wydali postanowienie. Stąd to oni mieli rozpatrzyć główny wniosek Prokuratury 3 września.

Ze stanowiskiem tym nie zgodziła się jednak Prokuratura, która w swoim stanowisku z 1 września wyraziła pogląd, w myśl którego art. 40 k.p.k. miałby nie być stosowany w ramach postępowania przed Trybunałem Stanu. Prokuratura nie przedstawiła jednak żadnego argumentu systemowego za taką interpretacją, ograniczając się jedynie do wskazania skutku zastosowania przedmiotowego przepisu, jakim jest brak możliwości zebrania kworum wymaganego do rozpatrzenia wniosku, co zdaniem Prokuratury byłoby:

sprzeczne z celami i specyfiką postępowania przed Trybunałem Stanu.

Czas na tego typu refleksje był jednak w momencie, gdy decydowano się na przesłuchiwanie członków TS, natomiast teraz prokuratura, zgodnie z zasadą prawną Nemo ex dolo suo lucrum facit – nie może wywodzić korzystnych dla siebie skutków ze swoich własnych, nieprzemyślanych działań.

Co więcej – równo dwa tygodnie po przerwanym posiedzeniu, a dzień przed ponownym terminem posiedzenia – 17 września – Prokuratura stwierdziła, że przepisy kodeksu postępowania karnego o wyłączaniu sędziego jednak mają zastosowanie do postępowań przed Trybunałem Stanu, składając wniosek o wyłączenie dwóch członków TS w trybie art. 41 § 1 k.p.k.:

Sędzia ulega wyłączeniu, jeżeli istnieje okoliczność tego rodzaju, że mogłaby wywołać uzasadnioną wątpliwość co do jego bezstronności w danej sprawie.

Trudno właściwie jakkolwiek merytorycznie skomentować tak daleko idącą wybiórczość ze strony Prokuratury, która z całą pewnością nie ma nic wspólnego z praworządnością.

Gdyby więc Trybunał Stanu chciał rozpatrzyć ten wniosek z 17 września, to i tak nie mógłby tego zrobić, bowiem, zgodnie z art. 19 ust. 4 ustawy o TS, poza rozprawą TS orzeka w składach trzyosobowych, podczas gdy zgodnie z art. 42 § 4:

w składzie orzekającym w kwestii wyłączenia nie może brać udziału sędzia, którego dotyczy wyłączenie. […]

Innymi słowy do rozpoznania tego wniosku uprawnionym pozostawałby już tylko jeden członek TS, podczas gdy wymaganych jest jeszcze dwóch.

Ostatecznie jednak TS odrzucił wniosek o wyłączenie dwóch członków na innej podstawie.

Brak uprawnionego oskarżyciela

Drugą podstawą do umorzenia postępowania przed TS, ale też podstawą do odmówienia przyjęcia wniosku o wyłączenie dwóch członków TS, był brak wniosku pochodzącego i złożonego przez uprawnionego i umocowanego oskarżyciela.

Zarzut ten opiera się na fakcie bezprawnego odwołania Dariusza Barskiego z funkcji Prokuratura Krajowego przez Ministra Bodnara i powołania w to miejsce Dariusza Korneluka (przy przejściowym powierzeniu funkcji p.o. Prokuratura Krajowego, nieznanej ustawie, Jackowi Bilewiczowi). Jak wskazał Trybunał Stanu:

Implikuje to iż każde następcze decyzje kadrowe dokonane przez uzurpatorów funkcji Prokuratora Krajowego, wpierw Jacka Bilewicza, a następnie Dariusza Korneluka mogą wywoływać uzasadnione wątpliwości co do ich legalności i ważności. Jak wynika z informacji ogólnodostępnych Jacek Bilewicz w dniu 11 marca 2024 r. wręczył powołanie m.in. Dariuszowi Makowskiemu – na stanowisko prokuratora Prokuratury Regionalnej w Krakowie. Następnie na skutek dalszych decyzji kadrowych Dariusz Makowski został przeniesiony do Prokuratury Krajowej, gdzie objął stanowisko Naczelnika Wydziału Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej. W przypadku prokuratorów o wadliwości powołania decyduje każdy błąd na administracyjnej ścieżce prowadzącej do objęcia funkcji. Tym samym jeśli prokurator został powołany przez osobę, któr[a] nie miała rzeczywistego statusu Prokuratora Krajowego to tego typu akt publiczno-administracyjny jest bezskuteczny i co najwyżej może być konwalidowany przez prawowitego Prokuratora Krajowego. Tym samym w momencie wydawania rozstrzygnięcia brak jest skargi uprawnionego oskarżyciela, która obok braku kworum stanowi drugą ujemną przesłankę o charakterze formalnym. […]

Odnosząc się do wniosku Zbigniewa Synaka – prokuratora delegowanego do Prokuratury Krajowej z dnia 16 września 2025 r. złożonego na podstawie art. 41 § 1 k.p.k., o wyłączenie członków Trybunału Stanu Piotra Andrzejewskiego i Piotra Saka od udziału w sprawie wniosku Prokuratury Krajowej o uchylenie immunitetu Przewodniczącej Trybunału Stanu Małgorzaty Manowskiej, należy podkreślić, iż także sygnatariusz przedmiotowej akcji proceduralnej w toku postępowania był w ocenie Trybunału Stanu osobą nieuprawnioną i nieumocowaną do jej złożenia z analogicznych przyczyn jak wskazano powyżej. Brak legitymacji przy wnoszeniu wniosku powoduje bezskuteczność takiej czynności. Wobec powyższego należało odmówić przyjęcia przedmiotowego wniosku jako pochodzącego od osoby nieuprawnionej i pozostawić go w aktach bez rozpoznania.

Trybunał w swoim orzeczeniu podkreślił również ewidentnie personalne motywy wniosku Prokuratury, zwłaszcza w kontekście jej niekonsekwencji co do tego, czy przepisy k.p.k. znajdują zastosowanie, czy też nie:

Jednocześnie Trybunał Stanu pragnie dostrzec, iż wniosek o wyłączenie został doraźnie wykorzystany i potraktowany jako nośnik polemiki wynikającej z niezadowolenia wnioskodawcy z zapadłego rozstrzygnięcia. Symptomatyczne i skrajnie samo-sprzeczne jest to, że Prokuratura Krajowa zarzuca składowi orzeczniczemu Trybunału Stanu zastosowanie przepisów k.p.k. dotyczących instytucji iudex inhabilis [wyłączenie sędziego z mocy prawa], zaś sama na podstawie art. 41 k.p.k. składa wniosek o wyłączenie dwóch członków Trybunału Stanu na podstawie instytucji iudex suspectus [wyłączenie sędziego na wniosek]. Jest to rażąca i rzadko spotykana niekonsekwencja. Wniosek o wyłączenie w sposób konkludentny świadczy o tym, iż Prokuratura Krajowa dokonała auto-refleksji i jednak uznała, iż do postępowań immunitetowych przed Trybunałem Stanu stosuje się przepisy art. 40 i 41 k.p.k.

Skutki postanowienia TS

Należy w tym miejscu zaznaczyć, co zresztą Trybunał wskazał wprost w uzasadnieniu, że postanowienie z 18 września nie wyklucza możliwości rozpatrzenia wniosku o uchylenie sędzi Manowskiej w przyszłości, po spełnieniu pewnych warunków. Jak stwierdził TS:

Zaistniałą sytuację i brak możliwości ukształtowania i ukonstytuowania się Trybunału Stanu w składzie władnym do podjęcia merytorycznej uchwały należy zakwalifikować jako inną okoliczność czasowo wyłączającą ściganie. Należy podkreślić jednakowoż, iż jest to w tym przypadku przesłanka względna i przy zmianie zakresu przedmiotowego wniosku o uchylenie immunitetu Przewodniczącej Trybunału Stanu może być on na nowo rozpatrzony. […] Umorzenie także nie pociąga za sobą skutków powagi rzeczy osądzonej, lecz oznacza jedynie niedopuszczalność procesu na podstawie skargi tego nieuprawnionego oskarżyciela. W razie złożenia skargi przez nieuprawnioną osobę postępowanie należy umorzyć, a uprawniony oskarżyciel może następnie wnieść ponownie wniosek o uchylenie immunitetu.

Innymi słowy, rozpatrzenie wniosku o uchylenie immunitetu będzie możliwe po złożeniu go w następujących okolicznościach:

  • możliwości zaistnienia składu TS, który będzie spełniał wymagane kworum – taka możliwość nastąpi w wypadku zakończenia zasiadania w TS członków, którzy zostali przesłuchani przez prokuraturę w tej sprawie, w związku z ich dobrowolnym zrzeczeniem się funkcji (dopuszczonym przez art. 17 ust. 1 ustawy o TS) lub upłynięciem kadencji, na którą zostali powołani – i wybrania w to miejsce innych osób; albo
  • złożenia przez prokuraturę wniosku dotyczącego wyłącznie czynów, których świadkami nie byli członkowie TS (przypomnijmy, że wniosek prokuratury dotyczył trzech czynów, z których tylko jeden odnosił się do działalności w ramach Trybunału Stanu); oraz
  • złożenia wniosku przez prawidłowo ustanowionego oskarżyciela publicznego.

To niejako wyjście naprzeciw przez Trybunał Stanu wobec Prokuratury, poinstruowanej, co powinna uczynić, by móc dalej prowadzić postępowania, zostało podkreślone w ostatnim punkcie oświadczenia opublikowanego przez Piotra Saka, jednego z członków składu orzekającego:

Wydane rozstrzygnięcie nie zamyka drogi do uchylenia immunitetu Małgorzaty Manowskiej po spełnieniu wskazówek zawartych szczegółowo w uzasadnieniu. Prowadzenie dalej tego postępowania w wydaniu Prokuratury Krajowej i części sędziów Trybunału Stanu przy zaistniałym układzie sytuacyjnym to byłaby próba uporczywej i z góry nieudolnej próby reanimacji denata procesowego. Jedyną sensowną opcją wyjścia z impasu było umorzenie postępowania i danie szansy Prokuraturze do naprawienia swoich błędów.

Prokuratura nie postanowiła jednak skorzystać z tej szansy i, zamiast spełnić zasugerowane przez TS wymogi, wydała oświadczenie, w którym zasugerowano, że Prokuratura nie zamierza w ogóle zastosować się do postanowienia:

Prokuratura Krajowa, uznając zarówno przedmiotowe postanowienie, jak i wcześniejsze z dnia 29 sierpnia 2025 r., za całkowicie niezasadne, pozbawione realnych podstaw prawnych oraz stanowiące niedopuszczalną formę procedowania wniosku z dnia 16 lipca 2025 r., będzie konsekwentnie kontynuować działania procesowe zmierzające do uzyskania zgody właściwych organów (Trybunału Stanu i Sądu Najwyższego) na uchylenie immunitetu Małgorzacie Manowskiej.

Do stanowiska Prokuratury szczegółowo odniósł się Mecenas Bartosz Lewandowski, obalając użytą w nim argumentację:

Dalsze działania w sprawie?

Na tę chwilę trudno powiedzieć, co miała na myśli Prokuratura, zapowiadając, że będzie konsekwentnie kontynuować działania procesowe. Z doniesień medialnych wynikałoby jednak, że bynajmniej nie zamierza ona dostosować się do wymogów określonych w postanowieniu, lecz raczej doprowadzić do wydania nowego postanowienia z udziałem członków TS wyłączonych z mocy prawa od orzekania w sprawie. Takie działanie byłoby oczywiście sprzeczne z prawem i nie mogłoby wywoływać żadnych skutków. Niestety, obecny rząd przyzwyczaił nas już do podejmowania działań bez jakiejkolwiek podstawy prawnej, stąd nie będzie dziwić, gdy podległa mu Prokuratura, we współudziale z członkami TS wybranymi z rekomendacji obecnej większości rządowej, zdecyduje się na taki krok. Co oczywiście będzie kolejnym rażącym naruszeniem praworządności.

Na marginesie warto przypomnieć, co tak właściwie zarzuca się sędzi Manowskiej, Do kwestii tej szczegółowo odniósł się Mecenas Lewandowski, wskazując, jak wątpliwe są to zarzuty:

W skrócie – część członków TS złożyła wniosek o zmianę regulaminu Trybunału, polegającą między innymi na wprowadzeniu zasady losowego przydziału spraw. Sędzia Manowska nie rozpatrzyła wniosku, wskazując, że nie jest to możliwe z przyczyn formalnych, niemniej wydała zarządzenie merytorycznie realizujące w pełni postulaty wnioskodawców, to znaczy ustanawiające mechanizm losowego przydziału spraw.

Jak więc słusznie wskazał Mecenas Lewandowski:

Obecnie, zgodnie z par. 5 ust. 1 zarządzenia, losowania składów są jawne dla wszystkich członków TS i transparentne. Rozwiązanie to odpowiadało oczekiwaniom wnioskodawców.  I w takim oto stanie faktycznym prokurator chce przedstawić I Prezes SN zarzut z art. 231 KK, bowiem wprowadziła zmiany zarządzeniem, a nie regulaminem. Warunkiem odpowiedzialności karnej z art. 231 KK jest przede wszystkim „szkoda” w interesie publicznym. Proszę o wskazanie gdzie nastąpiła…

Źródło ilustracji: Adobe Stock.

Przegląd prywatności
Obserwator Praworządności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.

Niezbędne ciasteczka

Niezbędne ciasteczka powinny być zawsze włączone, abyśmy mogli zapisać twoje preferencje dotyczące ustawień ciasteczek.

Analityka

Ciasteczka te wspomagają mechanizmy analityczne śledzące odwiedzane strony i podejmowane interakcje, śledzące czas spędzony na stronie oraz zwiększające jakość danych funkcji statystycznych. Włączenie tych ciasteczek pomaga nam ulepszać nasze strony internetowe.

Marketing

Ciasteczka te wspomagają śledzenie efektywności naszych kampanii marketingowych. Włączenie tych ciasteczek pomaga nam lepiej dostosowywać nasze kampanie reklamowane do naszych odbiorców.